Anioły ze Szkoły na Leśnej w akcji [FOTO]

Wokół nas jest mnóstwo osób w potrzebie. Czasem trudno je dostrzec, czasem wolimy ich nie zauważać. Pamiętajmy jednak, że niekiedy najmniejszy gest może zmienić ludzkie życie. Wiedzieli o tym uczniowie z Leśnej we Wronkach, którzy włączyli się w akcję Szlachetna Paczka. Zebrali 1.324,00 zł. Za środki te kupiono m.in.: żywność, środki czystości oraz odzież potrzebną rodzinie pani Katarzyny. Wszystkie te rzeczy młodzież i opiekunowie osobiście dostarczyli potrzebującej rodzinie. I co ważne – pomoc na tym się nie skończy – w czasie ferii zimowych uczniowie ZS nr 1 we Wronkach wraz z nauczycielem odwiedzą ponownie obdarowaną rodzinę i zajmą się remontem pokoju w ich domu. Jak doszło do tego spotkania ? 13 grudnia młodzież wraz z opiekunami dostarczyli paczkę do magazynu do Szamotuł. Tam dowiedzieli się od wolontariuszki, że można ją osobiście dostarczyć. Pojechali do pani Katarzyny. Szczęścia i radości obdarowanych nie da opisać się słowami.

– Na widok podjeżdżających samochodów, domownicy wyszli na ulicę. Pani Katarzyna patrzyła z niedowierzaniem i pytała: Czy to wszystko dla nas? Aż tyle prezentów? Ja chyba śnię!. A potem wszyscy pomagali nosić paczki do domu. – relacjonują z uśmiechem wolontariusze. Jeden z młodszych członków rodziny – Jarek – z entuzjazmem rozpakował swój upominek – zdalnie sterowany helikopter. Był taki szczęśliwy, gdy go ujrzał! Chłopcy – Darczyńcy z Internatu przy Leśnej, którzy przyjechali z nauczycielami, zaraz przystąpili do uruchamiania zabawki. – Czytali wspólnie instrukcję, wytłumaczyli Jarkowi, jak należy naładować baterie i posługiwać się pilotem. Sami nieźle się przy okazji bawili. Tymczasem p. Katarzyna i p. Alina zaparzyły kawę. Na odświętnie udekorowanym stole już na nas czekało ciasto i pierniki. Zrobiliśmy sobie wspólne, pamiątkowe zdjęcie, a potem usiedliśmy razem i rozmawialiśmy. – mówią młodzi ludzie.

Przedstawiono osoby, które włączyły się do akcji. Szczególnie ciepło opowiadano o Darczyńcy, który usłyszawszy w sklepie, że przygotowywana jest paczka dla rodziny i że potrzebna jest farba na remont mieszkania, bez zbędnych pytań kupił 20– litrowe opakowanie farby i wręczył wolontariuszce. Ta opowieść wzbudziła ogromny podziw u p. Katarzyny, która pytała: To jeszcze są tacy szlachetni ludzie?!.
– Pani Katarzyna cieszyła się z każdej przywiezionej w darze rzeczy. Mówiła, że wszystko się przyda, szczególnie żywność, która pozwoli zastawić świąteczny stół, odzież i buty dla Jarka, środki czystości. – dodają wolontariusze z Leśnej.

Na zakończenie spotkania Jarek wręczył gościom swoje upominki: dwie własnoręcznie wykonane ze styropianu i cekinów bombki na choinkę. Na pożegnanie padło mnóstwo serdecznych słów, wyrażających radość ze spotkania, wdzięczność i przyjazne uczucia. Darczyńcy, wolontariusze, obdarowana rodzina stali się dla siebie bardzo bliscy. Nawiązała się niezwykle miła nić sympatii, wzajemnego zrozumienia i akceptacji.
Obdarowana rodzina przyznaje, że nie przypuszczała, że tyle dobroci może okazać drugi człowiek.
– Anioły z Internatu przy ul. Leśnej we Wronkach! Dziękujemy Wam, Kochani, za wszelkie dobro, które dzięki Wam doznaliśmy. Przywieźliście nam tak wiele potrzebnych rzeczy! Daliście nam radość i wiarę, że życie może być lepsze. Do tej pory nikt nie przejmował się naszymi problemami, a Wy spełniliście nasze marzenia i jeszcze obiecaliście spełnić kolejne - dokończyć remont. Dziękujemy za Wasze serca i uśmiechy, którymi nas tak szczodrze obdarowaliście. – zaznaczają członkowie uszczęśliwionej rodziny, zaznaczając, że tylko szlachetni ludzie dostrzegają potrzebujących.

Z kolei dla młodych ludzi udział w Szlachetnej Paczce był cenną lekcją. – Kochani Darczyńcy! Uczniowie, Rodzice i Nauczyciele ZS nr 1 we Wronkach, Pracownicy i Wychowankowie Internatu przy ul. Leśnej. Bardzo serdecznie dziękuję Wam za udzielenie tak wyjątkowo znaczącej pomocy rodzinie p. Katarzyny w formie Szlachetnej Paczki oraz bardzo miłą współpracę. Było to dla mnie niesamowite przeżycie, dzięki któremu poczułam potęgę ludzkiej życzliwości i dobroci. Doświadczyłam tego cudownego uczucia szczęścia w sytuacji, kiedy ofiarowuje się coś prosto z serca. Mam nadzieję, że będziemy mogli jeszcze się spotkać we wspólnym działaniu. – mówi jedna z wolontariuszek. Uczniowie obiecali spełnić kolejne marzenie potrzebujących – dokończyć remont pokoju. Już planują zawiezienie płyt gipsowo – kartonowych do rodziny. Ich ferie zapowiadają się więc bardzo pracowicie. Na koniec warto wymienić z nazwiska tych, którzy z wybijają się ponad przeciętność. Rodzinę wraz z wolontariuszką odwiedzili wychowankowie Internatu: Bartek Jagielski i Wojtek Andrzejewski wraz z wychowawczyniami: Agnieszką Grabowską– Górzną, Beatą Łusiewicz, Moniką Kinowską i Kingą Brzeską.