Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człowiek Roku 2015: oni zapobiegli tragedii

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
Każdy z nich jest inny. Łączy ich to, że we wrześniu ub. roku znaleźli się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. I zapobiegli tragedii.

Kamil Frąckowiak jest w ostatniej klasie technikum elektronicznego ZS nr 1 we Wronkach. Po zdaniu matury chciałby spróbować swoich sił w szeregach policji. Pan Henryk Hecke, mieszkaniec wronieckiego Zamościa, jest na rencie. A Kamil Olech, monter w Amice, to pozytywna osoba, której, według znajomych, wszędzie jest pełno.

Głośno o nich było nie tylko we Wronkach. Mężczyźni we wrześniu 2015 r. powstrzymali pijanego 38-latka, który napadł na dwie nastolatki i próbował zgwałcić jedną z nich. Wszystko działo się za wronieckim targowiskiem.

AKTUALNE WYNIKI GŁOSOWANIA

W tym samym czasie młodzi ludzie znajdowali się na placu targowym. – Kupiłem pierwszy w życiu samochód, a koledzy przyszli, żeby go obejrzeć, przejechać się. Nagle zobaczyliśmy dziewczynę, która zmierzała w naszym kierunku. Była przestraszona, mówiła bardzo szybko. Zrozumieliśmy tylko tyle, że prosi o pomoc – opowiadają 19-latkowie. Mężczyźni natychmiast pobiegli we wskazane przez przestraszoną dziewczynkę miejsce.

– Wszystko tak szybko się działo. Przeczuwaliśmy, co się szykuje, więc kolega pobiegł na skróty, ja dłuższą drogą, żeby ewentualnie przeciąć drogę sprawcy. Napastnik szedł w moją stronę, podciągał spodnie. Powiedziałem, że ma się zatrzymać. Nie słuchał, odpowiedział tylko, że wraca z działki, że zna tę dziewczynę i musi już iść – relacjonuje jeden z chłopaków. Z pomocą przyszedł im starszy mężczyzna – p. Henryk, który popchnął 38-latka. Ten przewrócił się.

Wtedy 19-latkowie obezwładnili napastnika. – Nie był agresywny, ale wyrywał się i robił wszystko, aby uciec – mówi Kamil Olech. Chłopcy zadzwonili na policję. Dowiedzieli się, że patrol był w tym czasie na innej interwencji – w Obrzycku. Okazało się jednak, że ojciec Kamila Olecha jest policjantem. Był po służbie, ale pojawił się natychmiast, kiedy syn do niego zadzwonił. „Przejął” napastnika, dopóki nie przyjechali policjanci z interwencji.

- W ten dzień szedłem z kolegą przez rynek i zastanawialiśmy się, w którą stronę skręcić. Coś mnie tknęło, żeby iść przez Plac Wolności. I szczęście, że tak wyszło – dodaje p. Henryk.

38-latek usłyszał zarzut usiłowania zgwałcenia osoby małoletniej poniżej lat 15.Grozi mu do 12 lat więzienia.

Mężczyźni bohaterami się nie czują. Mówi się, że każdy by tak zrobił. Tak powinno być, a bywa różnie. – Musimy niestety powiedzieć, że niedaleko torów stali ludzie, którzy wcześniej niż my słyszeli okrzyki i nic nie zrobili. Powinniśmy bardziej zwracać uwagę na takie zachowania. Bo to może się źle skończyć. We Wronkach jak i w każdym mieście są agresywni ludzie. Na szczęście zjawiliśmy się w porę i do tragedii nie doszło – kwitują wronczanie.

Ich czyn został dostrzeżony przez społeczność lokalną. Wyróżnił ich burmistrz Wronek Mirosław Wieczór. Jeden z chłopców dostał również podziękowanie od dyrektora ZS nr 1 Moniki Kozber.

Czy coś zmieniło się w życiu mężczyzn po wrześniowym zajściu? - Absolutnie nic. Nadal twierdzimy, że zrobilibyśmy to samo, bez względu na to, kto by potrzebował pomocy. Zrobiliśmy to, co powinniśmy. Tylko najbliżsi byli zdziwieni, gratulowali odwagi - mówią bohaterowie.

Jacy są? Kamil Olech ma ogromną wiedzę odnośnie drugiej wojny światowej i zawsze potrafi zagiąć niejednego znawcę. - Szanuję go za to, że umie się odnaleźć w każdej sytuacji i kiedy przychodzi potrzeba, to wcale się nie zastanawia, tylko idzie z pomocą – mówi Mateusz Jędrzejczak z Wronek, przyjaciel chłopaków.

- Pan Henryk Hecke to wspaniały człowiek, mój sąsiad zresztą. Jestem dumny, że mamy takich mieszkańców –mówił z kolei burmistrz Wronek.

Kamil Frąckowiak lubi pasjonuje się techniką, motoryzacją. - On ma swoje zasady, jest bardzo opiekuńczy, ma ogromne poczucie humoru, potrafi wszystkich rozśmieszyć do łez. Jest człowiekiem któremu można zaufać, dzięki czemu ma wielu przyjaciół. Najbardziej cenię w nim chyba szczerość, jest szczery do bólu i mówi prawdę, nawet kiedy jest najgorsza. I wiem, że pomógłby tym dziewczynom kolejny raz, gdyby była taka potrzeba – przekazuje dziewczyna ucznia technikum - Karolina.

- Mamy dziewczyny, córki, siostry. A takie sytuacje mogą zdarzyć się wszędzie. Po tym zdarzeniu nabrałem przekonania, że gmina Wronki dzięki takiej postawie i takim mieszkańcom jest jeszcze bardziej bezpieczna. Pięknie wpisujecie się w karty wronieckiej historii – tak włodarz miasta podsumował zachowanie trójki mężczyzn.

Jak wesprzeć Kandydatów?
Piotr Stanisławski, Łukasz Frajtag i wronieccy bohaterowie mają teraz szansę na tytuł Człowieka Roku Wielkopolski. Głosowanie trwa do 29 lutego br. do północy i odbywa się poprzez wysłanie SMS na numer 72355 (koszt jednego wynosi 2,46 zł z VAT). W treści należy wpisać indywidualny, przypisany do każdego kandydata kod (SMS na numer 72355 w treści wpisując CZRW.numer kandydata). Można wysłać dowolną liczbę SMS-ów. Zwycięży kandydat z najwyższą liczbą głosów. Uroczysta Ga la wręczenia nagród w plebiscycie „Człowiek Roku 2015” oraz corocznym konkursie Głosu „Medale młodej sztuki” odbędzie się 4 marca 2016 r. w Pałacu Działyńskich w Poznaniu.

Aby zagłosować na wronieckich bohaterów, wyślij SMS o treści: CZRW.27 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)

AKTUALNE WYNIKI GŁOSOWANIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wronki.naszemiasto.pl Nasze Miasto