Dzień dziecka w Szamotułach stał się imprezą, która faktycznie połączyła pokolenia. Bawiły się maluchy, przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów, licealiści, ich rodzice, a nawet dziadkowie. Takich tłumów Park Zamkowy dawno nie widział. A wszystko to zapewne za sprawą niepowtarzalnych obchodów, które w tym roku odbywały się pod hasłem stylu retro.
Gra w kapsle i bierki, stare zabawki, kultowe samochody, zabawy z dawnych lat, a do tego folklor podwórkowy i sporo starych złotych przebojów w wykonaniu młodych szamotulan - to tylko część atrakcji, które czekały na mieszkańców w Parku Zamkowym w minioną niedzielę.
Każdy mógł przy tym stworzyć własny latawiec i kartonowy samolot, dzieci strugały fujarki, zaś pod sceną młodzi tancerze z Zespołu Folklorystycznego "Szamotuły" przypominali stare dziecięce zabawy, w które - co warto podkreślić - z chęcią włączała się i publiczność. Kultowa oranżada gasiła pragnienie, smakosze zajadali się andrutami, zaś miłośnicy książek sięgali po opowiastki znane z dzieciństwa. Kataryniarz kłaniał się mieszkańcom wygrywając przedwojenne melodie. A te umilały czas uczestnikom warsztatów garncarstwa i stworzenia koszyków z wikliny. Takiej imprezy w Szamotułach jeszcze nie było!
Więcej na ten temat w piątkowym Dniu Szamotulskim
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?