Zawodniczka SKLA ma w planach w sumie cztery starty przed sopocką imprezą.
- Bezpośrednio ze Sztokholmu lecimy do Gandawy, gdzie 9 lutego czeka mnie rywalizacja w zawodach Flanders Indoor. Z Belgii wracamy na dwa dni do Spały, a następnie udajemy się do Doniecka. Na Ukrainie skakać będziemy 15 lutego, a dzień później meldujemy się w Sopocie i do mistrzostw Polski, które odbędą się 22 i 23 lutego, trenować będziemy w ERGO ARENIE na nowej bieżni. Po krajowym championacie nie mamy już planie żadnych startów. Chcemy w spokoju, przy pełnej koncentracji, przygotowywać się do mistrzostw świata - mówi Anna Rogowska.
Wywalczyć minimum - to zadanie na pewno do łatwych nie należy. IAAF dla kobiet zawiesiło bowiem poprzeczkę na wysokości 4,71 m.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?