Problemy lokalowe klubu sportowego Boxing Team z Szamotuł, który obecnie korzysta z budynku przebieralni znajdującego się na basenie letnim, nie uszły uwadze nowej rady. Samorządowcy nie tylko zadeklarowali pomoc, ale faktycznie pochylili się nad problemem, a konkretniej – nad możliwością złożenia przez gminę wniosku o dofinansowanie w ramach programu „Szatnia na medal”, który realizuje Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu.
Program zakłada m.in. budowę obiektów szatniowo – sanitarnych, adaptację budynków na ten cel, jak również remont istniejących obiektów szatniowo – sanitarnych. Samorządy lokalne, do których program jest skierowany, mogą uzyskać dofinansowanie maksymalnie w wysokości 100 tys. zł, przy czym nie może ono przekraczać 50 procent wartości inwestycji. Problem w tym, że chcąc ubiegać się o wsparcie, gmina musi zabezpieczyć pozostałe środki na realizację zadania, czyli w tym przypadku – 100 tys. zł. 200 tysięcy, to bowiem minimalna kwota, aby o inwestycji adresowanej do bokserów móc w ogóle mówić. A kasy, jak wiadomo, brakuje. Okazuje się jednak, że dla chcącego, nic trudnego. Członkowie komisji zdrowia, sportu i opieki społecznej szamotulskiej rady, dokonali kilku cięć budżetowych, by potrzebne pieniądze... znaleźć.
Na wniosek przewodniczącego, Bartosza Węglewskiego, do projektu budżetu na rok 2019 wpisano zadanie pn. „Szatnia na medal”, a następnie – zgodnie z jego propozycją – umniejszono łącznie o 7 tys. zł środki zaplanowane na utrzymanie boisk wielofunkcyjnych w gminie Szamotuły (chodzi o obiekty znajdujące się w Baborówku, Pamiątkowie i Otorowie). W ten sposób zrównano finansowanie wszystkich boisk do poziomu 25 tys. zł każde. Obecny na posiedzeniu Marcin Piechocki, kierownik Wydziału Kultury, Spor-tu i Funduszy Pomocowych szamotulskiego urzędu, wyjaśniał, że wspomniana kwota jest wystarczająca, aby cel ów zrealizować w pełnym wymiarze. „Ścięte” 7 tysięcy przesunięto zaś na nowe zadanie („Szatnia na medal”). Członkowie komisji nie wnieśli żadnych uwag do tej propozycji. Był to jednak dopiero początek cięć w budżecie.
Węglewski zaproponował również, by zmniejszyć dofinansowanie organizacji turnieju „Szamotuły Cup” z 50 tys. zł na 35 tys. Radni poszli zaś o krok dalej i zasugerowali, by zamiast 15 tysięcy, uciąć 20 tys. Podkreślali, że nawet po umniejszeniu środków, pozostała kwota (30 tys. zł) będzie bardzo wysoka. I jak zasugerowali, tak też zrobili, a 20 tys. zł zasiliło nowe zadanie.
Ostatnią propozycją przewodniczącego było wystosowanie wniosku formalnego do burmistrza dotyczącego przesunięcia 73 tys. zł z 93 tys. zaplanowanych w projekcie budżetu, których w tym roku nie wykorzystano w ramach budżetu obywatelskiego, rzecz jasna – z przeznaczeniem na „Szatnię na medal”. I w tym przypadku radni byli jednogłośni.
– W ten sposób będziemy mieć 100 tysięcy, które są niezbędne do zabezpieczenia nasze-go wkładu własnego – mówił Bartosz Węglewski w odniesieniu do warunków, jakie gmina musi spełnić, by móc złożyć wniosek o dofinansowanie.
Jeżeli cała rada zaakceptuje propozycję komisji zdrowia, pierwszy krok do sukcesu zostanie postawiony. Drugim będzie złożenie wniosku i przyznanie wsparcia przez Urząd Marszałkowski. Do tego jednak daleka droga. Chociaż program dotyczy pomieszczeń szatniowo – sanitarnych, radni mają nadzieję, że w ramach zadania uda się wygospodarować również przestrzeń, w której szamotulscy bokserzy będą mogli odbywać treningi w godziwych warunkach.
Na razie nie wiadomo, czy wniosek gminy dotyczyć będzie nowej inwestycji, czy też remontu istniejącego budynku. Do tematu z pewnością jeszcze powrócimy.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?