Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal strzelecki w Szamotułach. Sparta wygrywa z Czarnymi Wróblewo[ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Szamotulska Sparta rozgromiła u siebie drużynę Czarnych Wróblewo. Gospodarze zafundowali kibicom niemałe widowisko, aż sześciokrotnie posyłając piłkę do bramki rywali. Równocześnie nie pozwolili Czarnym na zdobycie honorowego gola - spotkanie zakończyło się wynikiem 6:0 dla szamotulan

Tak dobrego początku sezonu Sparta Szamotuły nie odnotowała od dawna. Po zwycięstwach z zespołami Spójni Strykowo i Sokoła Duszniki, w piątek 23 sierpnia na konto drużyny prowadzonej przez trenera Bernarda Szmyta powędrowały kolejne cenne punkty. Tym samym, po 3 rozegranych kolejkach spartanie zajmują 1 miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów i stosunkiem bramek 14:1. Prognozy na rundę jesienną, póki co, są zatem bardzo optymistyczne.

Piątkowe spotkanie, jakie Sparta rozegrała u siebie z Czarnymi Wróblewo mogło się podobać. Kibice aż 6-krotnie nagradzali gospodarzy gromkimi brawami i głośnymi okrzykami. Pierwszy gol padł w 10 minucie meczu, po rzucie rożnym, a jego autorem stał się Szymon Sierżant. W 31' minucie natomiast na listę strzelców wpisał się czołowy snajper szamotulan, Denis Maćkowiak, który wykonując rzut wolny świetnie wymierzył kąt lotu piłki. Futbolówka poszybowała ponad murem obrony gości i z impetem wpadła do bramki. Strzegący jej Krzysztof Anioł był bez szans. Chwilę później na trybunach po raz kolejny zapanowała euforia. Fantastyczną akcję Pawła Szczepaniaka, który wyprowadził piłkę ze skrzydła tuż pod bramkę rywali, trafnie spuentował Maćkowiak. Dobrze ustawiony w polu karnym Czarnych napastnik odbiera podanie od Szczepaniaka i nie marnuje okazji, podwyższając prowadzenie na 3:0. Chwilę przed końcem pierwszej połowy swoje trzy grosze dorzuca jeszcze Sławomir Łuczek - autor bramki numer 4.

Po zamianie stron spartanie kontynuują popisy strzeleckie. W 67 minucie piłkę wybitą z rogu umiejętnie podbija główką Artur Łochowicz, który chwilę wcześniej zameldował się na boisku. Celności i skuteczności odmówić mu nie można - futbolówka wpada prosto do bramki. Ponownie daje on o sobie znać tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego - przechwytując podanie od Denisa Maćkowiaka ze skrzydła, pewnie uderza i zdobywa 6 gola dla gospodarzy! Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Więcej na ten temat w "Dniu Szamotulskim".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto