Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Szamotuły. Zostawił w lesie opony. Kilka dni później je zabrał. Zadziałali strażnicy miejscy!

Magda Prętka
Magda Prętka
Fotopułapka zamontowana przez strażników miejskich w lesie nieopodal Szamotuł zarejestrowała mężczyznę wyrzucającego opony
Fotopułapka zamontowana przez strażników miejskich w lesie nieopodal Szamotuł zarejestrowała mężczyznę wyrzucającego opony Straż Miejska w Szamotułach
Dzięki jednej z fotopułapek, jakimi dysponuje Straż Miejska w Szamotułach, zuchwały śmieciarz został ukarany. Po kilku dniach od porzucenia opon w lesie, mężczyzna wrócił na nielegalne wysypisko i sam je "zlikwidował". Strażnicy miejscy przypominają, że mieszkańcy oraz mieszkanki wraz z nimi mogą walczyć z problem. W jaki sposób?

Śmieci w lasach i na polnych drogach, to plaga!

Mimo apeli dotyczących konieczności dbania o środowisko naturalne, działań edukacyjnych, nakładanych kar oraz krytyki społecznej, dzikie wysypiska śmieci nadal wyrastają w regionie jak grzyby po deszczu. Maciej Grążka - Komendant Straży Miejskiej w Szamotułach ze smutkiem przyznaje, że śmieci na polnych drogach i w lasach, to prawdziwa plaga, a o skali problemu możemy się przekonać podczas każdego spaceru.

Strażnicy miejscy walczą z tzw. śmieciarzami

Strażnicy miejscy mają jednak na tzw. śmieciarzy sprawdzone sposoby. Wielu z nich udało się już wykryć i ukarać dzięki fotopułapkom. W tym miesiącu czujne oko kamery uchwyciło kolejną osobę, która teren leśny znajdujący się nieopodal Szamotuł postanowiła zaadaptować na składowisko odpadów. Śmieciarzem okazał się być 32-letni mężczyzna zameldowany w gminie Ostroróg, mieszkający obecnie w Szamotułach.

- Fotopułapka w dniu 7 listopada 2020 roku o godzinie 15.49 zarejestrowała, jak rozładowuje opony z białego busa. 8 dni później ta sama fotopułapka, ten sam mężczyzna, ten sam biały bus, ale zachowanie odwrotne. Mężczyzna zbiera pozostawione opony i odjeżdża - relacjonuje komendant Grążka.

Myli się jednak ten, kto myśli, że 32-latka zaczęło męczyć sumienie. Po ustaleniu sprawcy, strażnicy miejscy odbyli z nim rozmowę, a następnie nałożyli mandat karny w wysokości 500 zł. To zatem kara finansowa, a nie chęć zadośćuczynienia krzywdy wyrządzonej przyrodzie, zmieniła zachowanie zuchwałego mieszkańca.

Dzikie wysypiska śmieci to duży problem gminy Szamotuły

Maciej Grążka podkreśla, że nielegalne wysypiska, poza niszczącym wpływem na estetykę środowiska, stanowią poważny problem ekonomiczny.

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami, do ich usunięcia zobowiązany jest właściciel terenu, na który trafią – o ile sprawca wykroczenia nie zostanie wykryty. To oznacza niespodziewane, znaczne wydatki ponoszone przez naszą gminę - wyjaśnia komendant - Śmieci w lesie są także śmiertelnym zagrożeniem dla zwierząt. Mogą przyczynić się do powstania pożaru, powodują skażenie wód, w tym wody pitnej, a także gleby. Uwalniają do atmosfery trujące substancje, sprzyjają rozwojowi bakterii i niebezpiecznych grzybów - wylicza.

Zauważyłeś dzikie wysypisko? Zgłoś sprawę strażnikom miejskim

Mieszkańcy oraz mieszkanki mogą wraz ze strażnikami walczyć ze sprawcami nielegalnych wysypisk. Wystarczy tylko zgłosić sprawę stróżom prawa. Można to zrobić kontaktując się ze Strażą Miejską w Szamotułach telefonicznie (986; 694036118) lub mejlowo - wysyłając wiadomość na adres: [email protected]. Każde zgłoszenie, to dla strażników ważny sygnał i szansa na ochronę środowiska naturalnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto