Maszt telefonii komórkowej niemile widziany wśród części mieszkańców Pniew

W piśmie z dnia 25 czerwca b.r., które otrzymali ze Starostwa Powiatowego w Szamotułach, zostali zawiadomieni o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji o pozwolenie na budowę wieży stanowiącej nośnik bazowej telefonii komórkowej na działce o nr ewid. 1503, obręb Pniewy, gmina Pniewy. Wieża ma mieć wysokość 66,45 m.
- Z uwagi na fakt, że o całej sprawie dowiedziałam się dopiero 13 lipca, gdy odebrałam (awizowane ponoć trzykrotnie) pismo z Urzędu Pocztowego w Pniewach, te ostatnie kilka dni zajęło mi zapoznanie się z tą sprawą - tłumaczy Agata Biedziak-Żabińska.
Mieszkańcy ulicy Wronieckiej, którzy przez Starostwo powiadomieni zostali o tej sprawie, solidarnie wyrażają sprzeciw wobec planów budowy tej wieży. Nie zdawali sobie sprawy, że ktoś w ich niedalekim sąsiedztwie zechce postawić budowlę o tak sporych rozmiarach.
Mieszkańcy dowiedzieli się, że stroną w sprawie jest również Gmina Pniewy.
Tam też postanowili szukali wsparcia swych działań.
- My jako mieszkańcy, którzy sąsiedztwo niechcianej wieży odczujemy i to w sposób negatywny najbardziej wyraziliśmy już sprzeciw wobec jej budowy do Starostwa. Ja od siebie, skierowałam pisma do Burmistrza Gminy Pniewy oraz do Starostwa Powiatowego w Szamotułach. Teraz mobilizuję sąsiadów zarówno tych, którzy otrzymali oficjalne pismo jak i tych, którzy go nie otrzymali do wyrażenia społecznego sprzeciwu wobec tej inwestycji - dodaje Agata Biedziak-Żabińska
W piśmie otrzymanym od Burmistrza załączono uwagi jakie kierowano na ręce starosty. Wynika z nich, że miejscowy plan zagospodarowania nie przewiduje budowy wieży. Plan dopuszcza lokalizację sieci i urządzeń infrastruktury technicznej, te zapisy jednak zdaniem pniewskich samorządowców nie dopuszczają budowy nadajnika, który w myśl ich interpretacji prawa budowlanego jest budowlą. Na taką zapisy miejscowego planu nie pozwalają.
Czy sprawa zakończy się po myśli mieszkańców? Tuż przed zamknięciem numeru otrzymaliśmy informację, że decyzja została podjęta. Inwestor otrzymał odmowę budowy masztu w spornym miejscu. Czas pokaże jakie będzie uzasadnienie tej decyzji i reakcja inwestora. Mieszkańcy choć z niepokojem, to zarazem z nadzieją liczą na pozytywne dla nich zakończenie sprawy. Sprawa wywołała sporą dyskusję na stronach portali społecznościowych. Są tam nie tylko oburzeni mieszkańcy ale i zwolennicy rozbudowy infrastruktury mogącej przyczynić się do polepszenia jakości połączeń internetowych.