Ostroróg. I Międzygminne Forum Szkół Podstawowych. Bez barier między krawatami a trampkami [ZDJĘCIA]

Małomiasteczkowość, błędnie kojarzona z tym, co płytkie, zaściankowe i ograniczone, stała się przedmiotem dyskusji niezwykle ważnej inicjatywy podjętej przez Szkołę Podstawową w Ostrorogu i ostrorogski magistrat. Inicjatywy, która jednoznacznie dowiodła, iż życie w małych miastach może być nie tylko ciekawe, ale i twórcze. I która z impetem obaliła tezę, że sukces dedykowany jest tylko mieszkańcom metropolii.

Podczas I Międzygminnego Forum Szkół Podstawowych nie mówiono o kompleksach, czy wstydzie powodowanym przez pochodzenie z małych miast. Wręcz przeciwnie – zarówno goście, jak i gospodarze, w tym także uczniowie, wielokrotnie podkreślali, jak ważny jest związek z Małą Ojczyzną i jak wiele korzyści – wartości z niego wynika. Przekonywały do tego już prezentacje multimedialne otwierające Forum. W oparciu o slajdy, fotografie, krótkie filmy i scenki rodzajowe, każda ze szkół uczestnicząca w spotkaniu, opowiadała o wybranej, autentycznej postaci związanej z daną gminą. O osobie, której pochodzenie z małego miasta nie przeszkodziło w osiągnięciu sukcesu, ale i o osobie, która czerpała lub wciąż czerpie ze swoich korzeni. Piotr Mikołajczak, Adrianna Janowicz, Edmund Oses, Tomasz Drab, Bartłomiej Firlet - to tylko niektórzy bohaterowie wspomnianych prezentacji. Wśród nich nie zabrakło Jana Ostroroga, ale i Amelii Czai – uczennicy klasy VI Szkoły Podstawowej w Ostrorogu, która kilka lat temu rozpoczęła swoją wielką przygodę z telewizją. Dziś możemy ją podziwiać w serialu „Na dobre i na złe”. A jest przecież tylko 13-letnią, bardzo skromną dziewczynką z małego Ostroroga.

Najistotniejszą częścią Forum stał się panel dyskusyjny poświęcony szansom i zagrożeniom wynikającym z szeroko rozumianego funkcjonowania szkół w małych miastach, który poprowadziła Małgorzata Vowie. W istocie przybrał on formę dialogu, jaki naturalnie nawiązał się pomiędzy uczniami, a przedstawicielami oświaty, kuratorium, parlamentarzystami.

- To jest bardzo potrzebne w dzisiejszej szkole. Potrzebna jest dziś rozmowa bez barier między krawatami, a trampkami. Nie możemy już uczyć tylko matematyki, czy języka polskiego. Musimy uczyć młodzieży relacji – tych normalnych, niezakłóconych, musimy uczyć ich rozmowy. Bo bez tego oni zginą, również w sieci internetowej – mówił Grzegorz Jach, twórca ogólnopolskiego programu Profilaktyka a Ty (PaT), którego założenia, w tym przede wszystkim twórcza promocja życia bez uzależnień, realizowana jest również w ostrorogskiej szkole. To właśnie tu powstał PaTPORT – struktura programu w ramach, której uczniowie w formie przedstawień teatralnych mówią o używkach i ich destrukcyjnym wpływie na życie człowieka. PaTPORT to ich wielki, osobisty sukces.

Jach wskazywał na ważną rolę nauczyciela we współczesnej szkole. Mówił, że nie może być on już tylko wykładowcą przedmiotu, że musi być gotowy w każdej chwili przystąpić do partnerskiej rozmowy z młodym człowiekiem. Bo on właśnie tego potrzebuje. Miał rację.

-Gdzie jest dziś empatia w szkole? Gdzie jest twórcze zaangażowanie? Musimy zastanowić się nad tym, jak razem możemy tworzyć świat, by był on bardziej empatyczny- podkreślał nieco wcześniej Maciej Polanowski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Ostrorogu.

To bowiem w osobie nauczyciela – otwartego na potrzeby, ale i problemy uczniów, uczestnicy Forum upatrywali odpowiedzi na pytania o przyszłość małych szkół i rozwój osobisty uczniów. Bo jak podkreślał Andrzej Kukawka – nauczyciel fizyki w Ostrorogu, kreatywny nauczyciel, który nie boi się wyzwań i pragnie dawać z siebie jak najwięcej, jest w stanie ukształtować młodego człowieka na całe życie. W dobie nowoczesnych technologii, wszechobecnego internetu i braku autorytetów, stwierdzenie to nabiera tym większego znaczenia.

Bez wątpienia jednak, tym najważniejszym głosem w dyskusji, był głos uczniów. Młodzież ze szkoły w Bytyniu bez wahania jako pierwsza sięgnęła po mikrofon. W prostych, lecz bardzo obrazowych słowach uczniowie opowiadali o istocie edukacji w małej szkole – o bliskiej więzi łączącej ich z nauczycielami, pomocy i zrozumieniu, na które zawsze mogą liczyć. Bo to właśnie w tej małej szkole nikt nie jest bezimienny, nikt nie jest tylko nazwiskiem w dzienniku.

- To dzięki nauczycielom, którzy prowadzą zajęcia dodatkowe możemy rozwijać swoje pasje, umiejętności, zainteresowania. Często to oni je w nas zaszczepiają, bo widzą w nas coś, czego my sami nie dostrzegamy. A przecież nie muszą organizować nam kółek, robią to po lekcjach, kiedy mogliby pójść do domu. Za to jesteśmy Wam naprawdę bardzo wdzięczni – Zuzanna, uczennica szkoły w Ostrorogu kierowała swoje słowa do nauczycieli.

Podobnych głosów było jeszcze kilka. Uczniowie zwracali uwagę m.in. na tzw. hejt w social mediach, który może zaważyć na rozwoju osobistym młodego człowieka, a nawet doprowadzić do tragedii. Wątek ów podjął również poseł, Zbigniew Ajchler, który odwołując się do własnych, bardzo przykrych doświadczeń, przestrzegał młodzież przed tym, by nie wierzyła we wszystko, co publikowane jest w internecie.

- Jeśli w to uwierzycie, niekiedy możecie nieświadomie kogoś skrzywdzić – podkreślał.

Nucąc słowa piosenki Dawida Podsiadło „Z małego miasta wielkie sny”, o historiach ludzi, którzy osiągnęli życiowy sukces mimo iż wywodzą się z małych mieścin, opowiadali również poseł Jakub Rutnicki i posłanka Maria Małgorzata Janyska. Tak naprawdę opowiadali o sobie. Rutnicki wspominał swój udział w pierwszej edycji programu telewizyjnego „Idol”, kiedy to znalazł się w ścisłym finale. I kiedy nagle, o chłopaku z małych Pniew pod Poznaniem usłyszała cała Polska. Janyska zwracała zaś uwagę na to, że to edukacja stanowi klucz do sukcesu.

- Pochodzę z pięciotysięcznego miasteczka, dziś mieszkam w dziesięciotysięcznym. Myślicie, że w czymkolwiek mi to przeszkodziło? - pytała z uśmiechem.

Parlamentarzyści przekonywali uczniów do tego, że to nie miejsce, lecz dążenie do założonego celu – ambicja i determinacja decydują o tym, jaką rolę człowiek będzie pełnić w dorosłym życiu.

Dyskusję ciekawie uzupełniły krótkie filmy nagrane przez „małomiasteczkowych” - osoby, które choć sukces już osiągnęły, wciąż pracują na kolejne. Do uczestników Forum swoje słowa skierowali m.in. Łukasz Fabiański, Darek Tarczewski, Adrianna Janowicz i Bartłomiej Firlet, który w przygotowanym nagraniu wyraźnie akcentował wpływ, jaki wywarli na niego nauczyciele z szamotulskiego liceum. Ale z nieskrywaną radością mówił on też o wyczekiwanych powrotach do rodzinnych Wronek i szczerej miłością, jaką darzy swoje małe miasto.

Wniosek płynący z Forum mógł być tylko jeden – małomiasteczkowość to nie bariera, to również nie powód do popadania w kompleksy. Bo przecież w małych miastach, także na wsiach, rodzą się prawdziwe talenty i genialne osobowości. Dowiodły tego zresztą prezentacje uczniów. A jednak rola nauczyciela w kształtowaniu młodego człowieka i budowaniu pewnego systemu wartości, wciąż pozostaje tą kluczową. Pytanie: czy wraz z uczniami sukcesywnie tworzyć będą empatyczny świat, o którym mówił dyrektor Polanowski? Być może odpowiedź poznamy na II Międzygminnym Forum Szkół Podstawowych. Wydarzenie bowiem odbywać się ma cyklicznie.

Piątkowemu spotkaniu w ostrorogskiej szkole towarzyszyły również atrakcje dodatkowe. Młodzież wzięła udział w grze miejskiej, rozstrzygnięto też konkurs fotograficzny. Z przyjemnością zaglądano i na wystawy prac lokalnych artystów, w tym m.in. szamotulskiego plakacisty, Damiana Kłaczkiewicza i fotograficzki, Agnieszki Teski z Wronek.