Najazd był napaścią zbrojną bez wypowiedzenia wojny. W konsekwencji doszło do czwartego rozbioru Polski. Armia Czerwona zerwała wtedy pakt o nieagresji, który miał obowiązywać do 1945 roku. Do niewoli sowieckiej trafiło 250 tysięcy żołnierzy polskich.
Radziecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa, pełniącego jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych. Integralną częścią zawartego wówczas sowiecko-niemieckiego paktu o nieagresji, był tajny protokół dodatkowy. Jego drugi punkt, dotyczący bezpośrednio Polski, brzmiał następująco:
"W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia".
W sumie w starciach z Armią Czerwoną zginęło około 2,5 tysiąca polskich żołnierzy, a około 20 tysięcy było rannych i zaginionych. Do niewoli sowieckiej dostało się około 250 tysięcy wojskowych, w tym ponad 10 tysięcy oficerów, którzy na mocy decyzji podjętej 5 marca 1940 r. przez Biuro Polityczne Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii zostali rozstrzelani.
W dzień rocznicy zbrojnej napaści pod pomnikiem Ofiar II wojny światowej kwiaty złożyli burmistrz Pniew Jarosław Przewoźny i Przewodniczący Rady Miejskiej, Krzysztof Matuszak.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?