Pomysł na budżet obywatelski we Wronkach

Trwa moda na Budżet Partycypacyjny. Czym jest? Budżet ten, w Polsce często nazywany obywatelskim, to proces decyzyjny, w ramach którego to mieszkańcy współtworzą budżet miasta, współdecydując o dystrybucji określonej puli środków publicznych. Budżet obywatelski realizowany jest m.in. w Poznaniu, Gorzowie Wielkopolskim, Zielonej Górze, Sopocie. Moda na niego dotarła także do Wronek.

Na ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Wronki Przewodniczący Wronieckiego Koła Platformy Obywatelskiej Przemysław Turowski, przedstawił propozycję Koła, aby wyjść z inicjatywą rozpoczęcia debaty na temat utworzenia Budżetu Partycypacyjnego. – Pragniemy zwrócić się do radnych miasta, instytucji publicznych, organizacji pozarządowych oraz zorganizowanych grup społecznych z zaproszeniem do wspólnej debaty nad utworzeniem tego budżetu - finansowanego ze środków budżetu miasta – mówił Turkowski. Zwrócił się on do Burmistrza o wsparcie inicjatywy oraz zabezpieczenie na ten cel 350 tys. zł.

– Uważam, że pomysł jest potrzebny, może zintegrować społeczność wroniecką, zbliżyć ją do urzędu, pokazać, jak naprawdę działa i na czym polega o dużych budżetach w gminie na podstawie małego budżetu – tłumaczył Przewodniczący Koła PO. Wśród zalet Budżetu Partycypacyjnego wymienia się też możliwość nawiązania dialogu między urzędnikami, a organizacjami pozarządowymi i tzw. „ruchami miejskimi” – oddolnymi inicjatywami, które często wskazują na szereg często pomijanych problemów. Poza tym, zapraszając mieszkańców i użytkowników miasta do uczestnictwa w podejmowaniu decyzji dotyczących rozwoju miasta, nadaje im rolę równorzędną z urzędnikami i politykami; a tym samym daje mieszkańcom prawo do miasta.

- Już dzisiaj rozpoczynamy prace tak, aby w połowie 2014 można było wskazać cele do realizacji - dodawał Turowski. Stworzenie Budżetu Partycypacyjnego to bowiem długi proces, związany z organizacją współpracy wszystkich zainteresowanych. Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Wronki przyznał, że to ciekawy pomysł. Jednak na razie to tylko propozycja dla Rady – do przemyślenia.