Kradzieże w powiecie szamotulskim
W piątek, 1 października funkcjonariusze policji z Szamotuł i Wronek interweniowali w związku z kradzieżami, do jakich doszło w lokalnych sklepach. Pierwsze ze zdarzeń miało miejsce w jednej z szamotulskich drogerii, gdzie skradziono towar o łącznej wartości ponad 660 zł. Dzięki czujności pracownic sklepu, podejrzana o przestępstwo kobieta została ujęta, a wkrótce potem na miejsce przybyli funkcjonariusze szamotulskiej patrolówki.
Nie potrafiła wytłumaczyć swojego zachowania
Okazało się, że sprawczynią kradzieży była 37 - letnia mieszkanka Szamotuł, która w rozmowie z policjantami nie potrafiła wytłumaczyć swojego zachowania. Jej łupem padły rajstopy, podkolanówki, perfumy oraz kosmetyki. Chociaż kobieta dobrowolnie wydała ukryty towar, nie wszystkie produkty mogły trafić z powrotem do sprzedaży.
Po zebraniu materiałów dowodowych 37 - latka została przesłuchana i usłyszała zarzut kradzieży. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia.
Ukradł alkohol i skarpetki
Do podobnego zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie we Wronkach. Tym razem, to pracownik ochrony jednego z marketów ujął mężczyznę podejrzanego o kradzież. W zatrzymani pomogli mu znajdujący się w pobliżu mieszkańcy.
- Dzielnicowi z Wronek przejęli mężczyznę od mieszkańców i zatrzymali go. Okazało się, iż było to 29-letni mieszkaniec Poznania. Funkcjonariusze ustalili, iż tego dnia łupem mężczyzny padły skarpetki oraz alkohol. W sumie łączne straty zostały oszacowane na prawie 600 zł - wyjaśnia asp. Sandra Chuda, oficer prasowy KPP Szamotuły.
Policjanci powiązali poprzednie sprawy
To jednak nie wszystko. Pracując nad sprawą policjanci powrócili do zdarzeń z maja i sierpnia br., gdy w tym samym markecie doszło do 2 kradzieży (w tych sprawach prowadzono postępowania o wykroczenie). Skradziono wówczas alkohol oraz artykuły spożywcze za kwotę kilkudziesięciu i ponad 400 zł. Mundurowi podejrzewali, że sprawcą może być ten sam mężczyzna. Nie mylili się.
- Policjant pracujący nad sprawami oraz dzielnicowi rozpoznali podejrzanego dzięki zabezpieczonym wcześniej nagraniom z monitoringu - wyjaśnia asp. Chuda - Po zebraniu materiałów dowodowych, 29-latek usłyszał zarzuty kradzieży zakwalifikowanej jako przestępstwo oraz 2 zarzuty kradzieży w sprawach o wykroczenia - dodaje.
Okazało się, że mężczyzna działał w warunkach recydywy. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności i grzywna.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?