Runda jesienna piłkarzy – amatorów już za nami

W mizernych nastrojach 5-ligowe rozgrywki kończą piłkarze Sparty Szamotuły. Są oni na ostatniej pozycji w tabeli i mają bardzo mizerną pozycję przed rundą rewanżową. I choć sytuacja jest fatalna, to w ostatniej kolejce outsider zremisował u siebie 2:2 z TPS Winogrady Poznań. W sumie, w 15 meczach Sparta zdobyła 6 punktów, strzelając 20 goli i tracąc aż 71.

Odmienne nastroje panują we Wronkach. Choć Błękitni w ostatniej kolejce jesieni przegrali 3:1 w Poznaniu z Akademią Reissa, to jednak ich wyjściowa pozycja jest zgoła inna. Błękitni sklasyfikowani zostali na 8 pozycji, zdobywając 21 punktów, strzelając 23 i tracąc 31 goli.

W klasie okręgowej, w czubie tabeli ścisk. Wiosną będzie bardzo ciekawie, bo aż siedem zespołów ma szansę na wygranie ligi i tym samym awans z pierwszego miejsca do wyższej ligi. Wśród tych zespołów są aż trzy drużyny z powiatu szamotulskiego. Na drugiej pozycji Sokół Pniewy – 31 punktów i 1 straty do lidera z Komornik, na 4 pozycji LZS Otorowo i 30 zdobytych punktów, a na 6 miejscu Kłos Gałowo z 27 zdobytymi punktami. Jednego możemy być pewni – na wiosnę będzie się tu działo, bo bezpośredni awans zyskuje tylko zwycięzca ligi, a druga drużyna rywalizuje w barażach.

A jak wyglądała ostatnia kolejka jesieni? Korona przegrała z liderem w Komornikach 5:1, Huragan Michorzewo ograł Polonię Nowy Tomyśl 3:0 oraz: Wolsztyn – Strykowo 0:0, Otorowo – Skórzewo 2:0, Opalenica – Kębłowo 1:5, Kaszczor – Niepruszewo 2:4, Pniewy – Buk 2:0, Granowo – Gałowo 3:2.

Na koniec dodajmy jeszcze, że w poniedziałek wielu z nas oglądało zapewne galę plebiscytu France Football „Złota Piłka”. Wielu pewnie trzymało kciuki za Roberta Lewandowskiego i wielu było rozczarowanych wynikami. My też. Bo o ile Messiemu zasług dla piłkarskiego świata zabierać nie można, o tyle oceniany sezon nie był najlepszym w wykonaniu Argentyńczyka, o czym pewnie i on sam doskonale wie. Pozostał niedosyt zarówno dla kibiców Roberta Lewandowskiego, jak i jego samego, a nagroda – dodana na szybko przez organizatorów plebiscytu – dla napastnika roku miała zapewne tylko przyćmić niezrozumiały dla wielu wybór zdobywcy Złotej Piłki 2021 roku.