Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sparta gra w kratkę. Sromotna porażka szamotulan na wyjeździe [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Przegrana, zwycięstwo, przegrana - i tak od początku sezonu. Niestety, podopiecznym trenera, Bernarda Szmyta nie udało się wywieźć ze Skoków choćby jednego punktu

W niedzielę, 30 sierpnia zawodnicy Sparty Szamotuły rozegrali mecz wyjazdowy w Skokach z miejscową Wełną. Mimo ogromnych nadziei kibiców na zwiększenie dorobku punktowego szamotulan, podopieczni trenera Bernarda Szmyta odnieśli sromotną porażkę.

Spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy upamiętniającą Bartosza Nowaka - zmarłego tragicznie w ubiegłym tygodniu zawodnika Błękitnych Wronki. Chwilę później zabrzmiał pierwszy gwizdek.

Mecz, już od pierwszych minut, nie układał się po myśli spartan. Dzięki dobrej dyspozycji Roberta Ludowicza, Wełna bardzo szybko wyszła na prowadzenie. Pierwszy gol padł już w 2 minucie. Wkrótce potem Ludowicz po raz kolejny wpisał się na listę strzelców (9'). Ale festiwal bramek w wykonaniu gospodarzy dopiero się rozpoczynał. Przewagę miejscowych w 13 minucie podwyższył na 3:0 Jakub Ślósarczyk, który jeszcze przed końcem pierwszej połowy zdobył dla Wełny czwartego gola (37'). Do przerwy gospodarze prowadzili 4:0.

Po zamianie stron spartanie podkręcili tempo gry, co zaowocowało ich pierwszą bramką w tym spotkaniu. W 47 minucie Aleksander Pieczak w końcu zmusił golkipera Wełny do kapitulacji. Przewaga gospodarzy nadal była jednak spora. Pewni siebie zawodnicy ze Skoków nie zamierzali odpuszczać. I tak, w 60 minucie Radosław Modlibowski zmienia wynik najpierw na 5:1, a w 66' strzela kolejnego gola dla gospodarzy. Znów daje też o sobie znać Jakub Ślósarczyk, który w ładnym stylu zdobywa siódmą bramkę dla Wełny (71'). Kropkę nad i stawia zaś Radosław Modlibowski, golem numer osiem (80').

Przed końcem spotkania spartanie przystąpili do ataku. Dobre akcje Denisa Maćkowiaka i Łukasza Rody poskutkowały co prawda dwoma bramkami dla szamotulan (83 i 85 minuta), lecz na odrobienie straty było już za późno. Mecz zakończył się wynikiem 8:3 dla Wełny Skoki.

Po 5. rozegranych kolejkach Sparta Szamotuły zajmuje 12. miejsce w ligowej tabeli, z 6. punktami na koncie. Szansa na zwiększenie dorobku nadarzy się w najbliższą sobotę, 5 września. Podopieczni trenera Szmyta zagrają wówczas u siebie ze Spartą Złotów. Początek spotkania o godzinie 16.00

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto