Szamotuły. Bank Drzew przyjął pierwszych klientów i klientki. Ich lokaty będą teraz rosnąć! O co chodzi?

Bank Drzew w Szamotułach

Kilkadziesiąt osób odwiedziło Bank Drzew, który w sobotnie przedpołudnie, 25 września na kilka godzin otworzył się przy ulicy Felińskiego w Szamotułach. W "placówce" nie udzielano jednak kredytów, ani pożyczek. Mieszkańcy i mieszkanki mogli za to założyć własną ekologiczną "lokatę" w postaci młodego drzewka. W zamian za uśmiech oraz 10 plastikowych nakrętek od butelek każda osoba otrzymywała sadzonkę. Do wyboru były jarzębiny, graby, buki oraz dęby podchodzące ze szkółki Nadleśnictwa Pniewy.

Zainteresowanie akcją przerosło najśmielsze oczekiwania - już po niespełna godzinie od otwarcia banku niemal wszystkie drzewka zostały rozdysponowane! Ich nowi właściciele oraz właścicielki mogli dokonać nasadzeń na terenie miejskim lub na własnej posesji.

W pierwszym przypadku pomocą służyli pracownicy Nadleśnictwa Pniewy, którzy zachęcali do wspólnego sadzenia jarzębin w pasie zieleni znajdującym się przy ulicy Felińskiego. Tych, którzy postanowili zabrać sadzonki ze sobą do domu instruowali natomiast w jaki sposób należy prawidłowo dokonać nasadzenia. Wskazówek w tym zakresie udzielali także członkowie i członkinie Fundacji Varietae oraz szamotulskiego Eko Patrolu.

Na zaproszenie do udział w akcji z przyjemnością odpowiedziały całe rodziny, grupy znajomych, młodzież, a nawet dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Szamotułach. Swoje drzewko posadzili też przedstawiciele klubu morsów "Góra Lodowa" oraz przewodniczący Rady Miasta i Gminy Szamotuły, Marian Płachecki.

Teraz klienci oraz klientki Banku Drzew dbać będą o nasadzenia, bacznie obserwując jak ich "lokaty" pną się w górę! Plastikowe nakrętki zasilą zaś konto akcji dobroczynnej dedykowanej Antosi Racek - młodej szamotulance, która po raz kolejny walczy z białaczką.

Za organizacją przedsięwzięcia stanęli: Urząd Miasta i Gminy Szamotuły, Nadleśnictwo Pniewy, Naprawiamy Nasze Miasto i Gminę Szamotuły, Fundacja Varietae oraz Eko Patrol Szamotuły. Z pewnością nie było to ostatnie eko - działanie realizowane w Grodzie Halszki.