Szamotuły. Jubileuszowy katalog na 10-lecie działalności Grupy Jakkolwiek [ZDJĘCIA]

Różni ich wiele – od wieku począwszy, przez pracę zawodową, niekiedy również – światopogląd, na doświadczeniu artystycznym kończąc. Paradoksalnie jednak, to właśnie sztuka stała się elementem scalającym 13 niezwykle barwnych i szalenie kreatywnych postaci. Grupa Jakkolwiek, bo to o niej właśnie mowa, nie jest co prawda żadnym fenomenem, czy unikatem w skali kraju lub województwa. Ale dla Szamotuł i tutejszej kultury znaczy naprawdę wiele. To przede wszystkim grono pasjonatów i pasjonatek, którzy dzielą się swoją małą, choć w istocie wielką sztuką ze społecznością lokalną dowodząc, iż szeroko rozumiany artyzm drzemie w każdym. Trzeba go tylko w sobie odkryć. Poniekąd są spadkobiercami i kontynuatorami pięknej tradycji szamotulskiej kultury okresu międzywojnia, tworzonej przez działające wówczas w mieście kluby i stowarzyszenia. Zdążyli zresztą napisać już bardzo ciekawy rozdział w historii Grodu Halszki.

Jubileusz Grupy Jakkolwiek

Rok 2020 był dla Grupy Jakkolwiek szczególny, gdyż wiązał się z jubileuszem 10-lecia jej istnienia. Pandemia koronawirusa i obowiązujące obostrzenia niestety uniemożliwiły huczne świętowanie, lecz pomysłowi twórcy i twórczynie znaleźli sposób na to, by znów dać o sobie znać. Jeszcze przed końcem roku światło dzienne ujrzał jubileuszowy katalog, prezentujący ponad 20 rozmaitych przedsięwzięć, jakie Grupa Jakkolwiek podjęła w ciągu ostatniej dekady, a także sylwetki 13 artystów i artystek tworzących obecnie zacne grono. Są to: Urszula Burman, Monika Czepułkowska, Małgorzata Jagiełłowicz, Anna Górecka – Achtenberg, Karolina Dąbrowska, Łukasz Bernady, Jarosław Kałużyński, Ewa J. Partyka, Małgorzata Jezierna, Marzena Przekwas – Siemiątkowska, Maria Tomkowiak, Halina Woźniak i Roma Cyprowska.

Większość z nich zajmuje się sztukami plastycznymi – malarstwem, rysunkiem oraz grafiką. Inni rzeźbią, piszą wiersze. Niektórzy sięgają po kilka środków, czy raczej form artystycznego wyrazu. Są przede wszystkim amatorami i amatorkami (tylko Jarosław Kałużyński jest plastykiem z wykształcenia), lecz w niczym nie ujmuje to wartości ich pracom.

Historia Grupy Jakkolwiek

W jubileuszowej publikacji, co oczywiste, znalazły się odniesienia do historii grupy, która w roku 2010 zawiązała się przy Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Szamotuły z inicjatywy 3 pań amatorsko zajmujących się sztuką: Romy Cyprowskiej, Moniki Czepułkowskiej i Ewy J. Partyki. Pomysł ów od samego początku gorąco wspierała też dyrektorka książnicy, Bogumiła Saternus. Pierwsze spotkanie grupy, na którym oprócz założycielek pojawiły się jeszcze 2 osoby (w tym niestety nieżyjąca już Alina Misiaczek – późniejsza członkini grupy) odbyło się 6 października.

Już wtedy widać było nieformalny, serdeczny charakter naszych zebrań. Ala, przebrana za Cygankę, wróżyła przyszłość grupy, choć trzeba przyznać, że wtedy nie sięgała ona pułapu dzisiejszych dziesięciu lat. Postanowiliśmy,że będziemy grupą miłośników sztuki, chcących propagować różnego rodzaju działania artystyczne i literackie w naszym mieście (powiecie, województwie, kraju, świecie…). Symbolem grupy stał się wieszak na ubrania, który przyniosła ze sobą Ewa. Miał on symbolizować zmianę (tak jak zmienia się ubrania na wieszaku) w upodobaniach, sztuce, życiu – pisze we wstępie katalogu Roma Cyprowska, która książkę opracowała.

Katalog na 10-lecie

Publikacja została pięknie wydana i – co ważniejsze - jest bogato ilustrowana (za opracowanie graficzne odpowiadał Jarosław Kałużyński). Znajdują się w niej jednak nie tylko fotografie z wystaw grupy, czy innych wydarzeń organizowanych w partnerstwie z szamotulską biblioteką. To katalog w dosłownym znaczeniu tego słowa – prezentuje bowiem wybrane prace członków i członkiń Jakkolwiek, w tym obrazy wykonane w rozmaitych technikach oraz wiersze. Oprócz wspomnianych już sylwetek twórców i twórczyń (ci nierzadko opowiadają o sobie sami), w książce zawarto wspomnienia o osobach, które niegdyś należały do grupy lub w większym, bądź mniejszym stopniu włączały się w jej działalność.

Wystawy, projekty, wspomnienia...

Najistotniejsze wydaje się jednak swoiste kalendarium – odwołania do ułożonych w porządku chronologicznym wydarzeń, będących kluczowymi przedsięwzięciami, jakie zacna jubilatka realizowała na przestrzeni ostatnich 10 lat. Otwiera je „chrzest bojowy”, czyli pierwsza Noc Muzeów organizowana w bibliotece w maju 2011 roku podczas, której grupa prezentowała swoją pierwszą poważną wystawę pod hasłem „Jakkolwiek Kolor”.

I tak czerwonością pysznił się kącik Ewy J. Partyki, zieleń dominowała przy pracach Majki Tomkowiak, a hafty Haliny Woźniak otaczały się błękitem. W holu biblioteki przy fotografiach Andrzeja Bednarskiego panowała biel, pośród której czasami pojawiała się Halszka, czyli Alina Misiaszek. Na piętrze można było obejrzeć ręcznie pisane ikony Jarka Kałużyńskiego, a na złocistym tle obrazy Moniki Czepułkowskiej i Romy Cyprowskiej. Pomiędzy piętrami zielonością urzekał kącik poezji Urszuli Burman – czytamy w katalogu.

Niezapomniany z pewnością pozostanie też „Projekt Halszka”, wpisujący się w obchody Dni Szamotuł w latach 2011 – 2012. Grupa Jakkolwiek realizowała go wraz z biblioteką, przy wsparciu wielu instytucji, darczyńców, wolontariuszy i wolontariuszek. W ramach projektu zorganizowano cykl imprez związanych z postacią Halszki z Ostroga, w tym m.in. Ogólnopolski Zlot Halszek, liczne konkursy plastyczne, literackie oraz rękodzielnicze, Festiwal Teatralny dla Dzieci i Młodzieży, a także Bieg Halszki.

Grupa współtworzyła również „Subiektywny przewodnik po Ziemi Szamotulskiej”. W styczniu ubiegłego roku światło dzienne ujrzała jego trzecia część. To ukazująca się co roku, nakładem Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Szamotuły publikacja, będąca w istocie niecodziennym, artystycznym "informatorem" o Grodzie Halszki, okolicznych wsiach i miasteczkach. Do pracy nad nią Jakkolwiek zaprasza zaprzyjaźnionych artystów i artystki, a także osoby biorące udział w konkursie poetyckim organizowanym przez książnicę.

Jakkolwiek różnorodność

Tematyka w twórczości Grupy Jakkolwiek jest różnorodna. Bo i taka jest przecież sztuka. Członkowie i członkinie inspirują się wzajemnie, a kolejne przedsięwzięcia motywują ich do dalszej pracy twórczej. Każdej ze swoich wystaw nadają temat, który staje się klamrą łączącą rozmaite skojarzenia i emocje. Zdaje się zresztą, że to właśnie ta różnorodność stanowi największą wartość artystycznego grona. Różnorodność, która na zasadzie przeciwieństw, jak magnes przyciąga ich do siebie, będąc pretekstem do tworzenia rzeczy absolutnie wyjątkowych!

Jubileuszowy katalog Grupy Jakkolwiek został poświęcony pamięci Aliny Misiaszek. Można go wypożyczyć w bibliotece na Rynku. Gorąco polecamy!