Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Włamywacze w rękach policjantów. Ich łupem padła nawet ikona Matki Boskiej!

Magda Prętka
Magda Prętka
Do 10 lat więzienia grozi 2 mężczyznom podejrzanym o dokonanie licznych kradzieży na terenie Szamotuł. Ich łupem padła m.in. kolekcja militariów, model szybowca, a nawet ikona Matki Bożej! Jeden z nich był poszukiwany przez policjantów z Obornik

Włamywacz skradł kolekcję militariów

Na początku grudnia nieznany sprawca włamał się do budynku gospodarczego zlokalizowanego na terenie Szamotuł. Jego łupem padła kolekcja militariów (pozbawiona cech bojowych), której wartość szacuje się na ok. 2 tys. zł. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.

Dzięki nagraniu z monitoringu mundurowi wytypowali podejrzanego. Okazał się nim 31-letni mężczyzna, który był dobrze znany stróżom prawa. Po ustaleniu miejsca jego zamieszkania, policjanci pojechali sprawdzić swoje przypuszczenia.

- W trakcie przeszukania jego miejsca zamieszkania, kryminalni odnaleźli kolekcję militariów pochodzącą z włamania. Policjanci odnaleźli też ukryty w domu m. in. model szybowca wraz z akcesoriami modelarskimi, elektronarzędzia, ikonę Matki Boskiej, drewniane szachy, rzutnik i telewizor. Wszystko wskazywało na to, że również te przedmioty mogły pochodzić z przestępstw. Nie o wszystkich kradzieżach pokrzywdzeni zawiadomili jednak policję - informuje mł. asp. Sandra Chuda z KPP Szamotuły.

Poszkodowanych było więcej. Łupem złodziei padła nawet ikona Matki Bożej

Na wspomnianym szybowcu mundurowi dostrzegli nazwisko, które - jak przypuszczali - wskazywało na właściciela modelu. Nie mylili się. W ten sposób dotarli do mieszkańców Szamotuł, którzy - jak okazało się wkrótce potem - na początku grudnia zostali okradzeni. Ktoś włamał się do ich budynku gospodarczego i ukradł szybowiec wraz z akcesoriami modelarskimi. Policjanci ustalili również właścicieli pozostałych odnalezionych przedmiotów.

- Należały one do właściciela domu jednorodzinnego w Szamotułach, do którego włamano się na początku listopada br., a także do firmy, do której włamano się w marcu oraz w kwietniu br. W trakcie służby policjanci ustalili również, iż w większości przypadków, 31-latek nie działał sam. O współudział we włamaniach podejrzewany był też jego 30-letni współlokator - wyjaśnia mł. asp. Chuda.

Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. 31-latek odpowie przed sądem za dokonanie 5 kradzieży z włamaniem, a jego wspólnik - za dokonanie 4 kradzieży z włamaniem wspólnie z 31-latkiem. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów. W związku z tym, że 31-letni mężczyzna był poszukiwany przez Komendę Powiatową Policji w Obornikach celem odbycia kary pozbawienia wolności, z szamotulskiej komendy trafił prosto do aresztu.

- Za przestępstwo kradzieży z włamaniem polskie prawo przewiduje do 10 lat więzienia - informuje rzeczniczka KPP Szamotuły.

Policjanci zabezpieczyli przedmioty pochodzące z włamań, dzięki czemu wkrótce będą mogły one wrócić do właścicieli. Równocześnie przypominają, że mieszkańcy i mieszkanki powinni zgłaszać stróżom prawa wszystkie przypadki kradzieży.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto