Waldemar Graś i jego prace "Zatrzymane w kadrze"
Muzeum Ziemi Wronieckiej powróciło do organizacji wystaw czasowych. W minioną niedzielę, 13 września na placu przed muzeum pojawiły się prace Waldemara Grasia - znanego i niezwykle cenionego fotografa z Wronek. Opowiadając mieszkańcom i mieszkankom o swojej pasji, Graś zdradzał sporo ciekawostek związanych z pracą twórczą, miejscami i obiektami, które zatrzymuje w kadrze.
Waldemar Graś - "małomiasteczkowy" fotograf?
Przyroda, podobnie jak fotografia, fascynowała go od zawsze. Nic zatem dziwnego, że to właśnie flora i fauna bardzo często stają się tematami jego zdjęć. Podglądając zachowania zwierząt, owadów, ale i zmieniającą się w kolejnych porach roku naturę, w nieruchomym obrazie zamyka urok i piękno najbliższego regionu. Choć sam o sobie mówi, że jest fotografem małomiasteczkowym, w istocie trudno przecenić wartość artystyczną jego prac. Z jednej strony zachwycają techniką, z drugiej - szalenie subtelną, a jednocześnie bardzo obrazową interpretacją tematu.
Czekając na ten idealny moment
Na wystawę "Zatrzymane w kadrze" składa się ponad 20 niezwykłych fotografii, prezentujących fascynującą przyrodę, traktowaną jednak bardzo szeroko. Na zdjęciach dostrzec można nie tylko zwierzęta, ale i pełne barw krajobrazy. Uwagę przykuwają przede wszystkim ujęcia - trafne, ciekawe, momentami nawet zaskakujące. Spoglądając na nie, oczami wyobraźni widzimy Grasia, który godzinami oczekuje na tę jedną, idealną chwilę, którą w formie fotografii będzie mógł opowiedzieć o świecie, którego - choć jest tak blisko - zazwyczaj nie dostrzegamy.
Ulubione zdjęcie? Waldemar Graś: to, które zrobię jutro
Swoją przygodę z fotografią rozpoczął już w szkole podstawowej. W roku 2008 natomiast został przyjęty do Związku Polskich Fotografów Przyrody (ZPFP) w okręgu Wielkopolski, a od 2013' jest przewodniczącym Klubu Fotograficznego FOKUS działającym przy Wronieckim Ośrodku Kultury.
- Jak twierdzi sam fotograf, od dzieciństwa interesowało go podglądanie przyrody podczas wielogodzinnych, leśnych wędrówek. Graś z powodzeniem uwiecznia faunę, florę oraz krajobrazy, nie stroniąc także od innych dziedzin fotografii. Okazuje się, że jego inspiracją jest nie tylko natura, ale także malarstwo. Zapytany o swoje ulubione zdjęcie odpowiada „To, które zrobię jutro” - opowiada Joanna Janicka z WOK-u.
Wystawę można zwiedzać do końca października w sali wystaw czasowych Muzeum Ziemi Wronieckiej. Serdecznie zapraszamy!
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?