Sad Smiles we Wronkach
Borówka Music, to już marka sama w sobie. Nic zatem dziwnego, że artyści i artystki, którymi opiekuje się agencja koncertowa prowadzona przez Bartka Borówkę, zawsze wzbudzają moc wrażeń, a muzyczne spotkania z nimi na długo pozostają w pamięci. Powiedzieć mogą coś o tym wronczanie oraz wronczanki, którzy z przyjemnością zasłuchiwali się w muzyce Sad Smiles - zespołu z borówkowej "stajni".
To "młodzieżowa" kapela (średnia wieku wynosi... 15 lat!), która szturmem wdarła się na polską estradę, czarując melomanów niezwykłą energią, dojrzałością tekstów i kompozycjami, które stylistycznie osadzić można w klimacie brytyjskiego rocka. Sad Smiles brzmi szalenie ciekawie, świeżo, momentami intryguje, częściej jednak szczerze zachwyca - warsztatem i świetnym kontaktem z publicznością. Nie inaczej było we Wronkach.
- Oprócz swoich piosenek zespół zaprezentował własne interpretacje utworów Coldplay, czy Pearl Jamu. Dlatego właśnie wróżymy im wspaniałą karierę i jesteśmy przekonani – jeszcze o nich usłyszycie! - komentuje Joanna Janicka z Wronieckiego Ośrodka Kultury, który był organizatorem koncertu.
Warto dodać, że dzień wcześniej kapela Sad Smiles wystąpiła w Obrzycku - w ramach cyklu kameralnych koncertów organizowanych przez Borówka Music w... domach! Te już kilkakrotnie odbyły się w miasteczku nad Wartą. Szerzej na ten temat wkrótce napiszemy.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?