Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysokie zwycięstwo Red Dragons Pniewy kończy złą passę meczy we własnej hali

Robert Poczekaj
Robert Poczekaj
Kilka chwil temu wysokim zwycięstwem zakończył się pojedynek Red Dragons Pniewy

Ponad rok kibice czekali na zwycięstwo w pniewskiej hali. Wreszcie się udało! Pokonali u siebie Clearex Chorzów 6-1 w meczu transmitowanym w telewizji nSport+. Bramki dla pniewskiego zespołu zdobywali: Gracjan Miałkas, Mateusz Kostecki (dwukrotnie), Adrian Skrzypek (dwukrotnie) i Dawid Kubiak.

Na boisku w sobotę biało-czerwono. Gospodarze grali w czerwonych strojach. Ekipa z Chorzowa w białych. Rywale mierzyli się już wielokrotnie, znają swoje słabe i mocne strony. Od pierwszych minut Mateusz Kostecki starał się uprzykrzyć życie rywalom. Chorzowianie w tej części gry górowali czasem rozgrywania piłki, na wiele jednak to się nie zdało. Za to w 9 minucie jeden z najmłodszych graczy pniewskiej drużyny, potężnym strzałem uplasował piłkę w siatce. Trzy minuty później Kostecki udowodnił swoją klasę. Smoki na prowadzeniu. Niestety chwilę później Clearex zdobywa kontaktowego gola. Strzelcem bramki był Sebastian Leszczak. Próba sił i zaskoczenia rywala trwa. Do przerwy jednak wynik nie ulega już zmianie. Kilka chwil po przerwie kolejny skuteczny popis w wykonaniu Red Dragons. Kapitalny gol i udany powrót Adriana Skrzypka po pauzie za żółte kartki. Mecz ostry, na boisku leżeli Błaszczyk, kilka chwil później Baklanov, potem Błaszyk. Podopieczni Rafała Krzyśki wciąż szukali drogi do bramki pniewskiego zespołu. Wydawało się już wtedy, że zła passa meczy bez zwycięstwa we własnej hali ma spore szanse by się zakończyć. Po jednym z niebezpiecznych strzałów zawodników z Chorzowa piłka uderza w poprzeczkę. Potem jednak dzieje się coś niesamowitego. Mateusz Kostecki bezwględnie wykorzystuje błąd rywali. Zatrzymany czas, sędzia wznawia grę i… po osiemnastu sekundach na listę strzelców ponownie wpisuje się Adrian Skrzypek. A to nie koniec spotkania. Smoki na maksymalnych obrotach, Po uderzeniu kolejnego zawodnika młodego pokolenia, Dawida Kubiaka, piłka znów ląduje w siatce. Lepiej notowany rywal potężnie obity. Smoki przełamują złą passę i pewnie wygrywają aż 6:1.

- Nie byliśmy faworytem w tym spotkaniu. Nawet bukmacherzy bardzo nisko oceniali nasze szanse na końcowy sukces. Trudno się temu dziwić, skoro nasza passa bez wygranego spotkania w Pniewach ciągnęła się przez prawie rok. Od początku meczu było widać pewność w grze naszych zawodników i dobrą organizację w grze obronnej. Goście w swoim stylu ruszyli zdecydowanym pressingiem, ale nie przestraszyło to nikogo w naszych szeregach - relacjonuje trener Łukasz Frajtag.
Czasu na odpoczynek praktycznie nie było, bo już w środę odrabiamy ligowe zaległości, podejmując Piasta Gliwice.
- Wiemy jak ciężki będzie mecz z Red Dragons, ostatnio są na fali - mówi Tomasz Czech z Piasta. - Wysoko wygrali z Clearexem, zremisowali z Constractem, także umieją urwać punkty rywalom teoretycznie wyżej notowanym. My jednak jedziemy do Pniew po trzy punkty. Ale aby tak się stało, musimy podejść do spotkania maksymalnie skoncentrowani.
Czerwone Smoki z Pniew po remisie w Lubawie z wiceliderem Constractem 3:3, rozbiły 6:1 czwarty w tabeli Clearex Chorzów i zdaje się trochę wystraszyły przeciwników.
- Piast to jeden z pretendentów do mistrzostwa, drużyna oparta na sile obcokrajowców i autorytecie trenera. Przyjemnie ogląda się ich grę, wszystko wydaje się tam bardzo poukładane. Na pewno trudno będzie urwać im chociaż punkt, ale na pewno nie oddamy meczu bez walki i postaramy się sprawić niespodziankę. Mamy pomysł na ten mecz i nadzieję, że uda nam się zneutralizować najmocniejsze strony rywala - ocenia zespół z Gliwic trener Red Dragons Pniewy, Łukasz Frajtag.
Wynik tego pojedynku poznamy już po zamknięciu naszego pisma.
Kolejne planowane spotkanie to mecz z FC KJ TORUŃ. W 14 kolejce Smoki pauzują będzie chwila na regenerację przed niewątpliwie trudnym spotkaniem z Acaną, gdzie w bramce stoi dany zawodnik Smoków, Maciej Foltyn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto