MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prawie 200 interwencji związanych z silnym wiatrem w naszym powiecie [ZDJĘCIA]

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami meteorologów, w sobotni wieczór nad naszym powiatem, ale i w sumie w większości kraju rozpętała się wichura. Porywisty wiatr, momentami wręcz huraganowy towarzyszył nam w nocy z soboty na niedzielę, przez całą niedzielę, aż do późnych godzin nocnych.

Na efekty niszczycielskiej siły żywiołu nie trzeba było długo czekać. Pierwsze zgłoszenia z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o potrzebie wysłania strażaków dyspozytor Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach odebrał już po godzi nie 21.

Rozpoczęło się sukcesywne wysyłanie jednostek ochrony przeciwpożarowej. Do zdarzeń wyjeżdżali zarówno ratownicy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Szamotułach, jak i z większości Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu szamotulskiego.

- Strażacy walczyli ze skutkami silnego wiatru przez prawie dwie doby, wykorzystując cały dostępny sprzęt.
W tych dniach strażacy interweniowali łącznie przy 176 zdarzeniach związanych z silnym wiatrem, w tym (usuwanie połamanych drzew i konarów 131 razy, zabezpieczenie linii energetycznej i telefonicznej 9 razy, zabezpieczenie uszkodzonych dachów 11 razy, zabezpieczeniu uszkodzonego opierzenia 10 razy, zasilanie respiratora 2 razy, inne 13 razy) – podsumowuje działania ogniomistrz Łukasz Kawka z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach.

Strażak dodaje, że w działania było zaangażowanych 242 zastępy, 1204 ratowników z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych.

Strażacy musieli zmagać się w głównej mierze ze zgłoszeniami dotyczącymi pękniętych i leżących konarów drzew, zerwanych liniach energetycznych i telefonicznych oraz poprzewracanych drzewach, które blokowały przejazd na drogach gminnych, powiatowych, wojewódzkich i drodze krajowej. Wyjeżdżano również uszkodzonych pokryć dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. W Dusznikach upadające drzewo zniszczyło groby na miejscowym cmentarzu.

W wyniku silnego wiatru nieprzejezdne były niektóre drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne.
Szybkie i sprawne usunięcie skutków było możliwe dzięki doskonałej współpracy jednostek z terenu powiatu szamotulskiego. Strażacy na bieżąco, otrzymując zgłoszenia o zaistniałych zdarzeniach, przemieszczali się tam, gdzie byli najbardziej potrzebni.

Niestety dla mieszkańców wiatr zrywał linie energetyczne, co powodowało przerwy w dostawie energii elenktycznej, służby energetyczne również w pocie czoła pracowały by sukcesywnie usuwać wszystkie awarie.

Na szczęście – mimo sporej liczby odnotowanych zdarzeń – w czasie wichur nie doszło na naszym terenie do żadnego tragicznego zdarzenia, nie odnotowano również żadnych wypadków drogowych spowodowanych porywami wiatru – a wcześniej zdarzało się, że porywisty wiatr przewracał choćby ciężarówki, czy busy.

W poniedziałek pogoda uspokoiła się, choć strażacy – jednak już w mniejszym stopniu – jednak byli jeszcze alarmowani do osunięcia zagrożeń związanych z weekendową wichurą. Pogoda w naszym kraju z roku na rok się zmienia i zapewne to nie ostatnia wichura w tym roku. Gdy taka nadejdzie – najlepiej zostać w domu, by nie ryzykować. A ci, którzy z różnych przyczyn nie mogą – powinni unikać m.in. zadrzewionych terenów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prawie 200 interwencji związanych z silnym wiatrem w naszym powiecie [ZDJĘCIA] - Szamotuły Nasze Miasto

Wróć na wronki.naszemiasto.pl Nasze Miasto