Wojskowy usłyszał wołanie o pomoc i zareagował w Busku-Zdroju
W jednym z buskich sklepów mężczyzna wziął z półek towary warte łącznie blisko 650 złotych i bez płacenia ruszył do drzwi.
- Ekspedientka ruszyła za uciekającym mężczyzną. Przed sklepem krzyknęła, by ktoś jej pomógł, bo doszło do kradzieży. Świadkiem tej sceny był 37-letni wojskowy będący na kuracji w Busku. Żołnierz dyskretnie ruszył za oddalającym się mężczyzną i przez telefon przekazywał naszemu dyżurnemu, gdzie podejrzewany się znajduje – relacjonował aspirant sztabowy Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Policjanci zatrzymali 35-latka i znaleźli w jego plecaku towary pochodzące z okradzionego sklepu. Podczas legitymowania okazało się, że mieszkaniec Sosnowca jest poszukiwany, bo ma do odbycia rok i cztery miesiące kary za kradzież w warunkach recydywy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?