Wronieccy policjanci odzyskali lichtarze skradzione z kościoła

Kościoły to nadal łatwy cel dla złodziei. Dawno skończyły się czasy gdy kościół mógł być cały czas otwarty. Złodzieje okradający kościoły są gotowi wykorzystać każdą okazję. Przekonano się o tym również we Wronkach

W środę 19 lutego br. Policjanci z Wronek otrzymali zgłoszenie o tym, że nieznany sprawca dzień wcześniej ukradł z otwartego dla wiernych kościoła klasztornego oo. franciszkanów we Wronkach dwa mosiężne lichtarze.

W trakcie podjętych czynności okazało się, że lichtarze zostały sprzedane w jednym z miejscowych punktów skupu złomu. Policjanci zabezpieczyli odzyskane przedmioty i przekazali je właścicielowi. Ponad to ustalili, kto skradzione przedmioty sprzedał.

Okazało się, że był to 41-letni mieszkaniec Wronek. Policjanci szybko sprawdzili więc jego miejsce zamieszkania. Podejrzanego nie było w domu. Jeszcze tego samego dnia dzielnicowi, podczas pełnienia służby, w rejonie dworca PKP zauważyli mężczyznę rysopisem przypominającego podejrzanego. Po wylegitymowaniu okazało się, że to właśnie osoba, której szukają.

41-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty paserstwa. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia.

Policja przewiduje kolejne zatrzymania w związku z powyższą sprawą. Sprawę wyjaśniają wronieccy dochodzeniowcy.

informacja KPP Szamotuły